wtorek, 24 czerwca 2014

Mój Mały Pomocnik

Nie przedstawiłam jeszcze głównego pomocnika przy produkcji soku. Towarzyszył mi i dzielnie brał udział od początku. Najpierw daleko od dróg, przeprawiając się przez skoszone łąki Bogacicy szukalismy odpowiednich kwiatów, poźniej produkcja soku i na koniec rozlewanie do butelek. Zabawa i nauka w jednym świetna, tylko to rozlewanie było w dosłownym znaczeniu i później sie wszystko lepiło :)

Sok z kwiatów Czarnego Bzu

Już mnie dawno nie było na blogu, ale to nie znaczy, że nic się nie działo w moim życiu :) Dziś chciałam wam zaprezentować sok z kwiatów czarnego bzu, wg. przepisy ciotki Uli. Super na zimowe przeziębienia i świetny dodatek do herbaty.





Mam nadzieję ze obadrowanym smakuje :) Jeżeli ktoś chce zrobić sok z kwiatów to jest ostatni moment,
widziałam, że jeszcze kwitna :)


Sok jest dla MAŁYCH brzuszków, a teraz z odcedzonych owoców robimy nalewkę :) na przeziębienie dla DUŻYCH brzuszków :)